Co myślicie o społecznikach w oknach z bloków? Od rana do nocy siedzą w oknie i szukają wszędzie problemu a jak np po swoim psie nawet nie posprzątają?
I t.u ma Pan rację
Ktos powinien zrobić porządek z tymi psami.Na Os.Poludnie niema gdzie nogą stać tyle gówien. Trzeba zdjecia robić i wystawiać na forum , to może nauczy rozumu właścicieli pieskow.Masz psa to sprzataj po nim.
O też mamy takich w bloku. Boże chcą wszystko wiedzieć i widzieć , ale swojego nie widzą za plecami. Cwaniaki co to wszystko wiedzą, na wszystkim niby się znają a tak naprawdę dwie lewe ręce. I prawda ze swoimi pieskami to najlepiej komuś pod oknami chodzić, ogródkami, nie sprzątnąć , ale głowę wysoko nosić i państwo grać. Tak naprawdę chamy z wioski , pustaki i złodzieje.
Takich osiedlowych okiennych podglądaczy nie brak też na Centrum. Albo siedzą w oknie, albo na ławce przed blokiem i zaczepiają wolnych słuchaczy aby przekazać im swoje ploty. Nie patrzą siebie, ale żyją życiem innych. Żenujące, ale cóż!!!
Może powiem coś kontrowersyjnego, ale gdyby było więcej "społeczniaków" to w tym kraju żyłoby się lepiej. Fajnie jakby każdy dbał o dobro wspólne, bo niektórzy nie szanują przestrzeni i obiektów publicznych.
A co mają ludzie robić w tych zapyziałych blokowiskach, tej betonozie. To ich jedyna rozrywka a to że czujesz się inwigilowany, no cóż - "na złodzieju czapka gore".
Przeczytałam wszystkie posty, łzy zakreciły sie w oku. Smutne to, ze starośc, samotność wchodzą w nasze życie bez zaproszenia. Spadła krytyka dość ostra na osoby z nadmiarem czasu, bez zajęcia z różnych przyczyn. A w tym szalonym tempie życia odosobnienie, brak kontaktów z najbliższymi lub utrata drugiej połówki jest ciężka. Dopada depresja, załamanie, siedzenie u okna(Konopnicka pisała jak matka czekała na syna powrót z fabryki). Ten, kto nie doświadczył nie rozumie dlaczego widok z okna staje się zbawieniem i jakby zajęciem danej osoby,Ona widzi,ze ktoś idzie, dzieci biegają, pies leci , a wiatr gra na gałęziach drzew. Trzeba znac psychologię ludzkich serc aby móc sie wypowiadać w temacie. Obecnie ludziom wszystko przeszkadza, drażni, a w tym obszarze zwycięzcą jest podejrzliwośc. Coż Ci zrobi babcia spoglądająca przez szybę? , czy dziadek patrzący bezmyślnie na panoramę okienną. Wszystkich ugośći starość, bezsilność i dzien w którym nie masz z kim zamienić jednego słowa. To niesłychanie najgorszy czas w zyciu, dlatego jezeli widzisz osobę siedząca w oknie pomachaj ręką uśmiechnij się zobaczysz -dobro wraca. A jaka będzie Twoja ostatnia droga w zyciu? bez pracy juz, bez dzieci , rodziny....? Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, ze głupot tu nie nawypisywałąm. Kłaniam się czytelnikom.
ci co w oknie siedzą to monitoring osiedlowy a ci co stoją pod klatkami albo pod sklepami pod drzwiami młode chłopy zdrowe mają ręce nogi nie idą do pracy tylko masz 2zł albo masz fajka to się nazywają ,,NIEROBY SPOŁECZNE"
Jeżeli osoba schorowana nie może chodzić,jest samotna i mieszka na 4 piętrze,pozostaje wtedy okno ,żeby sobie popatrzeć,nie rozumiem ludzi , którzy irytują się,że ktoś patrzy przez okno,co ma się położyć i patrzeć w sufit ,ludziom wszystko przeszkadza,zajmij się swoimi sprawami ,za parę lat i ty będziesz schorowany, zniedołężniały,samotny,przypomnisz sobie jakie było twoje podejście do tego tematu.
Bardzo dobrze,niech obserwują ,jestem za__ ludzie nie wiecie ,że przez takich co siedzą na ławeczce uniknięcie napadu ,kradzieży ,czy zabójstwa,w takich przypadkach lepiej jest jak ktoś widzi, przynajmniej jest jakiś świadek zdarzenia.pozdrawiam.
Dopóki jesteś młody wydaje ci się że och ach a jaki będzie twój schyłek życia abyś tylko był była w stanie siedzieć w tym oknie mi nie przeszkadzają niech sobie ich okno ich mieszkanie podwórko
I t.u ma Pan rację
Ktos powinien zrobić porządek z tymi psami.Na Os.Poludnie niema gdzie nogą stać tyle gówien. Trzeba zdjecia robić i wystawiać na forum , to może nauczy rozumu właścicieli pieskow.Masz psa to sprzataj po nim.
Maja zadatki na cieciów. Gonić jak psów
O też mamy takich w bloku. Boże chcą wszystko wiedzieć i widzieć , ale swojego nie widzą za plecami. Cwaniaki co to wszystko wiedzą, na wszystkim niby się znają a tak naprawdę dwie lewe ręce. I prawda ze swoimi pieskami to najlepiej komuś pod oknami chodzić, ogródkami, nie sprzątnąć , ale głowę wysoko nosić i państwo grać. Tak naprawdę chamy z wioski , pustaki i złodzieje.
Normalny - sprzątaj po swoim psie i nie będzie problemu.
Skąd wiesz że po psach nie sprzątają? czyżbyś również siedział w oknie?
To są tak zwane monitoringi osiedlowe.
Też znam ten ból? Ktoś nie ma swojego życia to żyje cudzym
znam ludzi starych i schorowanych ich rozrywka to siedzenie w oknie niestety takie jest życie.
To są tak zwane monitoringi osiedlowe
TZW. "osiedlowy monitoring", niezastąpieni i najmądrzejsi :)
Proponuję dla takiego jegomościa, załatwić się na wycieraczce pod drzwiami, nauczy się sprzątać po swoim piesku.
Teraz wszyscy wiedzą i słyszą ,nie głupi powiedział ,, ściany uszy mają,,nadal aktualne,, wiedzą sąsiedzi,jak kto siedzi,,pozdrawiam.
A dlaczego ci to przeszkadza, masz co do ukrycia, a druga sprawa skąd wiesz że jesteś normalny?. Mogłeś podpisać się mądry inaczej.
W 56 bloku na os Południe jest taki społeczniak /
No i mamy pierwszego co nie wytrzymał komentarzy chodzi o Wojtka.
Takich osiedlowych okiennych podglądaczy nie brak też na Centrum. Albo siedzą w oknie, albo na ławce przed blokiem i zaczepiają wolnych słuchaczy aby przekazać im swoje ploty. Nie patrzą siebie, ale żyją życiem innych. Żenujące, ale cóż!!!
Może powiem coś kontrowersyjnego, ale gdyby było więcej "społeczniaków" to w tym kraju żyłoby się lepiej. Fajnie jakby każdy dbał o dobro wspólne, bo niektórzy nie szanują przestrzeni i obiektów publicznych.
Jak ktoś zarysuje Twoje auto ,będziesz wdzięczny tej osobie za ustalenie sprawcy ,to też tak działa haha
A co mają ludzie robić w tych zapyziałych blokowiskach, tej betonozie. To ich jedyna rozrywka a to że czujesz się inwigilowany, no cóż - "na złodzieju czapka gore".
Przeczytałam wszystkie posty, łzy zakreciły sie w oku. Smutne to, ze starośc, samotność wchodzą w nasze życie bez zaproszenia. Spadła krytyka dość ostra na osoby z nadmiarem czasu, bez zajęcia z różnych przyczyn. A w tym szalonym tempie życia odosobnienie, brak kontaktów z najbliższymi lub utrata drugiej połówki jest ciężka. Dopada depresja, załamanie, siedzenie u okna(Konopnicka pisała jak matka czekała na syna powrót z fabryki). Ten, kto nie doświadczył nie rozumie dlaczego widok z okna staje się zbawieniem i jakby zajęciem danej osoby,Ona widzi,ze ktoś idzie, dzieci biegają, pies leci , a wiatr gra na gałęziach drzew. Trzeba znac psychologię ludzkich serc aby móc sie wypowiadać w temacie. Obecnie ludziom wszystko przeszkadza, drażni, a w tym obszarze zwycięzcą jest podejrzliwośc. Coż Ci zrobi babcia spoglądająca przez szybę? , czy dziadek patrzący bezmyślnie na panoramę okienną. Wszystkich ugośći starość, bezsilność i dzien w którym nie masz z kim zamienić jednego słowa. To niesłychanie najgorszy czas w zyciu, dlatego jezeli widzisz osobę siedząca w oknie pomachaj ręką uśmiechnij się zobaczysz -dobro wraca. A jaka będzie Twoja ostatnia droga w zyciu? bez pracy juz, bez dzieci , rodziny....? Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, ze głupot tu nie nawypisywałąm. Kłaniam się czytelnikom.
Do sąsiada ;D w 56 to już nie społeczniak, wiem o jakiego pana chodzi w kapeluszu..on myśli że jest jakimś prezydentem na Południu.
ci co w oknie siedzą to monitoring osiedlowy a ci co stoją pod klatkami albo pod sklepami pod drzwiami młode chłopy zdrowe mają ręce nogi nie idą do pracy tylko masz 2zł albo masz fajka to się nazywają ,,NIEROBY SPOŁECZNE"
Aj scyzory macie zawsze problem
Jeżeli osoba schorowana nie może chodzić,jest samotna i mieszka na 4 piętrze,pozostaje wtedy okno ,żeby sobie popatrzeć,nie rozumiem ludzi , którzy irytują się,że ktoś patrzy przez okno,co ma się położyć i patrzeć w sufit ,ludziom wszystko przeszkadza,zajmij się swoimi sprawami ,za parę lat i ty będziesz schorowany, zniedołężniały,samotny,przypomnisz sobie jakie było twoje podejście do tego tematu.
Bardzo dobrze,niech obserwują ,jestem za__ ludzie nie wiecie ,że przez takich co siedzą na ławeczce uniknięcie napadu ,kradzieży ,czy zabójstwa,w takich przypadkach lepiej jest jak ktoś widzi, przynajmniej jest jakiś świadek zdarzenia.pozdrawiam.
W Grajewie jest zawsze problem, ludzie co się z wami porobiło,zajmijcie się sobą a nie emerytami i starcami wyglądających przez okno,wstyd...
w 56 mamy jeszcze jednego strażnika teksasu
Do samo życie - dziękuję za ten post
;samo życie''- b, mądrze napisałaś. Zakładam , że jesteś kobietą.
Po to są okna żeby można wyglądać
Do ,,ja,, scyzory to mieszkają w Kielcach Gościu blady.
Dopóki jesteś młody wydaje ci się że och ach a jaki będzie twój schyłek życia abyś tylko był była w stanie siedzieć w tym oknie mi nie przeszkadzają niech sobie ich okno ich mieszkanie podwórko